Każdy z nas chodzących z kijami wie, co dla pokonującego prawie codziennie od kilku do nawet kilkunastu kilometrów znaczy odpowiednie obuwie. Kiedyś, kiedy o buty było znacznie trudniej, ludzie aktywni nie mieli takiego wyboru jak obecnie. Biegali lub chodzili w tym, co mogli zdobyć. Dzisiaj mamy nową sytuację. Ofert tego typu sprzętu jest wiele. Dlatego warto poszukać tego, który jest dedykowany dla specyficznej grupy ludzi aktywnych, w tym wypadku uprawiających nordic walking.
W ubiegłym roku podczas wizyty w Decathlonie pewnym zaskoczeniem dla nas było spotkanie ze sprzętem (obuwie, kije i inne akcesoria) specjalnie przygotowanym dla pasjonatów chodzenia z kijami. Głównie dotyczyło to jednak butów i jak się okazało była tam wtedy oferta dla tych, którzy chodzą rzadziej – jeden dwa dni w tygodniu (w przystępnej cenie około 100 zł) - jak również dla tych bardziej wymagających, pokonujących w tygodniu 30-70 km, których cena kształtowała się na poziomie 200-250 zł.
Po wielu latach doświadczeń przekonaliśmy się, że trudno dobrać obuwie do wszystkiego, czyli do chodzenia po lesie, ale też jednocześnie sprawdzające sie podczas maszerowania po drodze asfaltowej. Dobrze kiedy spotka się w ofercie nowe buty, które mają najwięcej cech, które sprzyjają wygodnemu pokonywaniu kolejnych kilometrów.
Oboje od wielu lat wolimy startować w zawodach nordic walking i przemierzać kilometry w lesie przede wszystkim w lekkim obuwiu, które nawet podczas deszczowych dni nie nasiąka wodą i charakteryzuje się taką budową, która nie sprzyja wpadaniu drobnych kamieni pomiędzy skarpety i buty.
Jak się okazuje w ofercie firmy Newfeel (obuwie tej firmy można kupić w sklepach sieci Decathlon) są takie buty, które mogą spełnić nasze oczekiwania. Podczas chodzenia po suchej piaszczystej czy też żwirowej drodze nie trzeba zakładać dodatkowo stuptutów (ochraniacze do chodzenia w trudnym terenie).
Od listopada 2015 roku testowaliśmy buty dedykowane dla ludzi chodzących z kijami Newfeel Propulse Walk 400 – cena sklepowa 219,99 zł.
Między 1 listopada a 1 marca kilkakrotnie braliśmy udział w zawodach NW, łącznie z udziałem w półmaratonie, a także po kilka dni w tygodniu zaliczaliśmy kolejne kilometry z kijami. Przez te pięć miesięcy buty sprawdzały się w różnych warunkach, stosownie do pory roku. Wielu z nas od typowych sportowych butów woli sztywniejsze, które są używane na trudnych trasach w górach. Testowane buty, łączą wiele cech tych elastycznych sportowych używanych do biegania z tymi sztywniejszymi znanymi z marszów po górach.
Podczas zimowych zawodów, kiedy trasy pokrywał lód, buty Newfeel Propulse Walk 400 wspaniale się sprawdziły w połączeniu z coraz popularniejszymi wśród biegaczy i kijkarzy raczkami (nakładki na buty z kolcami).
Podsumowując, można o tych testowanych butach napisać, że wśród szerokiej oferty obuwia dla ludzi maszerujących z kijami pojawiła się interesująca oferta butów dla nas, które w zależności od modelu mogą sprostać naszym potrzebom i są warte do sprawdzenia podczas marszu.
Główne zalety tego testowanego obuwia są następujące:
- Pozytywnie zaskoczyło nas to, że są to buty lekkie a zarazem odpowiednio sztywne.
- Buty przygotowano z myślą o sypkich nawierzchniach, ze względu na budowę uniemożliwiają wpadnięcie drobnych kamieni (piasku lub śniegu) do wnętrza.
- Buty są odporne na nasiąkanie wody podczas deszczu i dość szybko po spacerze można je wysuszyć.
- Podeszwy zastosowane w tych butach są przygotowane do chodzenia po nawierzchniach asfaltowych. Jednak również na trasach terenowych można je z powodzeniem używać i nie ma obawy, że będziemy się podczas marszu ślizgać (w końcu po co mamy ze sobą kije?).
- Obuwie posiadające sztywniejszą podeszwę chroni nasze palce u stóp od uderzeń w korzenie lub kamienie, które mogą sie przyczynić do bolesnych urazów.
- Buty po sporej dawce kilometrów (400-800 km) nie straciły swoich walorów wizualnych, czyli nie wyglądają na mocno zużyte.
Jak są plusy to są też minusy. Jak w życiu. Do nich można zaliczyć:
- Brak tak ulubionej cechy, szczególnie wśród biegaczy, jak amortyzacja (dotyczy to modelu Newfeel Propulse Walk 400).
- Ze względu na ścisłe przyleganie do stopy (więcej o tej zalecie wyżej), trochę należy się "namęczyć" podczas zakładania tego obuwia na stopy.
- Trudno coś więcej napisać o tzw. "oddychaniu" stopy podczas marszu w tych butach. Tą cechę najlepiej sprawdzać w upalne dni, a takich w okresie testowania z oczywistych względów nie było.