Trójmiejski rajd szlakiem punktów widokowych - piękne widoki zasnute mgłą i mżawką
Tak właśnie powitał nas sobotni poranek, co nie przeszkodziło grupce dwunastu nordic walkerów stawić się na starcie rajdu w Orłowie. Niestety w momencie zbiórki poranna mżawka przerodziła się w deszcz, i choć wszyscy byli na tę okoliczność wyposażeni w peleryny przeciwdeszczowe, to i tak zapadła decyzja o zmianie zaplanowanej trasy rajdu.
Wiadomo było iż z uwagi na warunki atmosferyczne nie zostaniemy wpuszczeni na wieżę widokową w Kolibkach. Co do wieży na Pachołku, była wprawdzie szansa wejścia, ale wiadomym było z kolei iż nie dane nam będzie podziwiać widoków, które zasłania jesienna mgła i deszcz. W dodatku przewidywaliśmy iż padający przez całą noc deszcz mocno wpłynął na stan nawierzchni szlaku, którym mieliśmy maszerować. To wszystko sprawiło, że ruszyliśmy inną trasą, aczkolwiek niezmiennie ochoczo i z uśmiechem na twarzy.
Po obowiązkowej rozgrzewce poszliśmy przez Park Kolibki, zaglądając po drodze w rejon jaru Swelini, potoku biegnącego na granicy Gdyni z Sopotem, gdzie podziwialiśmy malowniczy wąwóz stanowiący jeden z najcenniejszych fragmentów sopockiej przyrody. Dalej ruszyliśmy wzdłuż potoku aż do jego ujścia do Zatoki Gdańskiej. Tam wkroczyliśmy na ścieżkę biegnącą wzdłuż pasa nadmorskiego, aby wędrując częściowo sopockim szlakiem mew dotrzeć do Parku w Jelitkowie, gdzie udało się znaleźć kilka suchych pod zadaszeniem ławek w celu odpoczynku i konsumpcji. Nie od dziś wiadomo, że kanapka własnej roboty i herbatka z termosu smakują najlepiej na świeżym powietrzu. Tak wzmocnieni ruszyliśmy w drogę powrotną, która okazała się łaskawsza, gdyż już bez opadów i przy rozrzedzającej się mgle. W ten oto sposób pokonaliśmy 14 km, nawdychaliśmy się sporej ilości jodu oraz pozyskaliśmy dużą dawkę pozytywnej energii.
Dzięki uczestniczce wędrówki - Grażynie, po małym zboczeniu z trasy zobaczyliśmy jeszcze Kapliczkę Jezusa Frasobliwego usytuowaną tuż przy przystani rybackiej w Sopocie. Ta malownicza drewniana kapliczka z napisem „O szczęśliwy powrót” wzniesiona została z okazji pobytu papieża Jana Pawła II w 1999 r. w Sopocie.
Dodatkową atrakcją jaka spotkała nas na szlaku naszej wędrówki były także bliskie spotkania z naturą: dwukrotnie spotkaliśmy wiewiórkę (ciekawe czy tą samą), przy posiłku zleciały się kolorowe ptaszki, a jeszcze na koniec w całej swojej krasie wyszedł nam na spotkanie lis.
I choć nie udało nam się powędrować zaplanowanym pierwotnie szlakiem, to i tak wszyscy byli bardzo zadowoleni. A drugie podejście do Rajdu Szlakiem Punktów Widokowych Trójmiasta – mam nadzieję udane – planowane jest w niedzielę 05 listopada 2016 r. Zbiórka przy SKM „Sopot Kamienny Potok” przy sklepie „LIDL” o godz. 9:30.
Do zobaczenia na szlaku!
Odsłon: 1489
Promowane Imprezy
-
Wilkowo
11 maj
-
Obliwice
25 maj
-
Krępa Kaszubska
8 cze
-
Obliwice
31 sie