II Grand Prix Trójmiasta zakończone! Finał świętowaliśmy w deszczu
Trzy starty, trzy miasta i trzykrotna rywalizacja na ośmiokilometrowej przełajowej trasie. Na każdej z imprez startowało około 400 osób z delikatną procentową przewagą kobiet. Można powiedzieć, że pierwsza edycja przetarła szlaki, druga natomiast była jeszcze ciekawsza i bardziej atrakcyjna.
W niedzielę 11 grudnia ostatni start odbył się na Wyspie Sobieszewskiej będącej formalnie dzielnicą Gdańska. Bliskość świąt sprawiła, że duża część uczestników pojawiła się biurze zawodów w czapkach mikołajowych, czerwonych płaszczach i przebraniach śnieżynek czy bałwanków. Świąteczny klimat trochę niestety zaburzyła pogoda, gdyż z nieba padał deszcz zamiast śniegu. Nie było jednak źle, temperatura sięgała ośmiu kresek na plusie, a uczestnicy podgrzewali atmosferę. Organizatorzy nauczeni doświadczeniem z zeszłego roku (badało wtedy jeszcze bardziej) zadbali o większą liczbę namiotów, pod którymi można było bezproblemowo się ukryć i później zjeść ciepły posiłek.
Najpierw o godzinie 11 na trasę wypuszczono biegaczy, bezpośrednio po których ruszyła grupa kijkarzy. Sam wyznaczony szlak prowadził po przepięknym iglastym, nadmorskim lesie, bez wkraczania na plażę i był w znacznej większości przełajowy. Wyspa Sobieszewska zachwyca wydmowym podłożem, które dodatkowo w tej sytuacji doskonale pochłaniało wodę, dzięki czemu po drodze nie powstały błotniste odcinki.
Na metę wkraczali po kolei i w sporych ostępach od siebie:
1. Olgierd Depka-Prądzyński – 50:54
2. Leonard Naczk – 52:30
3. Piotr Brzozowski – 53:00
Walka o trzecie miejsce rozegrała pomiędzy Piotrem i Rafałem Toporkiem trwała do samego końca, a o zwycięstwie ostatecznie zadecydowały setne sekundy – Rafał próbował nawet zrobić wykrok do przodu i wystawić nogę z chipem za linię mety, niestety minimalnie się spóźnił.
Kobiety też pokazały klasę, jednak ostatecznie finiszowały w mniej więcej minutowych odstępach:
1. Adrianna Lipko – 57:03
2. Hanna Melzer – 58:11
3. Katarzyna Szpilman – 59:31
Na mecie, dla zawodników startujących w trzech imprezach cyklu, rozdawano ramki i mechanizmy zegarowe, które pozwalają przekształcić trzy medale w działający zegar naścienny Grand Prix Trójmiasta. Ci, którym nie udało się skompletować wszystkich elementów, mogą jeszcze zdobyć brakujący medal, muszą jednak m. in. udowodnić przebycie trasy zawodów :) Szczegóły znajdziecie na stronie gp3miasta.pl
Oprócz nagród w open i w kategoriach wiekowych, gospodarz imprezy – Stowarzyszenie Przyjaciół Wyspy Sobieszewskiej – uhonorowało również trzy najszybsze osoby na mecie i najlepszych mieszkańców Sobieszewa.
Bezpośrednio potem zakończono cykl i rozdano statuetki z bonami za wyniki w klasyfikacji generalnej. Nagradzano open kobiet i mężczyzn najlepszych w Grand Prix Trójmiasta.
Odsłon: 1423
Promowane Imprezy
-
Wilkowo
11 maj
-
Obliwice
25 maj
-
Krępa Kaszubska
8 cze
-
Obliwice
31 sie