Przepiękna Ścięgnica na drugim Pucharze Bałtyku
Tym razem wybraliśmy się pod Kobylnicę w niezwykle urokliwy teren wokół lokalnego pałacu, gdzie stworzono spore miasteczko zawodów. Z tego miejsca, z alejki, odbyły się starty, po czym zawodnicy wyruszyli w las, na bardzo przyjemną trasę o miękkiej nawierzchni, która obejmowała 5 lub 8,5 km.
W sobotę 10 czerwca pogoda od rana byłą niepewna, wraz ze wschodem słońca zaczął padać deszcz, a temperatura nie zachęcała do wychodzenia z domu. Niemniej jednak w okolicach godziny 9:30 niebo się osuszyło, przy czym pozostał przyjemny chłodek, który zdecydowanie pomagał podczas marszu. Można powiedzieć, że pogoda była iście sportowa, nie męczyło ostre słońce, a nawet przed dekoracją wyszło słońce. Wtedy też zostały zajęte wystawione przez organizatora leżaki i ludzie zaczęli rozkładać się na trawie.
Sama trasa była niemalże płaska, poprowadzona na prostym odcinkiem zakończonym pętlą, co spowodowało, że krótszy dystans wynosił odkładnie 5 km, a dłuższy ok 8,5 km (dzięki czemu najlepsi zawodnicy zamykali się w niecałych 52 minutach).
Dystans profesjonalny zdominowali młodzi zawodnicy z Dziemian – Patryk Kuśmierek (51:36) i Tomasz Knitter (51:38), trzeci był Bogdan Świsłocki z Face Nordic Walking Team (52:28).
Wśród kobiet najlepsza została Adrianna Lipko z Pendolino (56:19), zaraz za nią wkroczyła Joanna Stopa (56:38) i Małgorzata Badocha-Duda z Elite Team (57:16).
5 km w najlepszym czasie pokonał Dariusz Kopczewski z Face Nordic Walking Team (31:20), po nim wszedł Edward Saniuk (32:00) i Arkadiusz Gierszewski (33:07).
Panie poprowadziła Saturnina Wilkołek-Szudarska z Dwóch Kijów Słupsk (34:06), za nią marsz ukończyła Karolina Błaszczyk z Elite Team (34:19) i Helena Stoltmann z Błękitnych Nordic Walking Dziemiany (34:41).
Na mecie każdy z zawodników otrzymał medal z pucharowej serii z symbolami kojarzącymi się z daną miejscowością. Tutaj na medalu widniał wiatrak. Dzieciom rozdawano również lody, a dorosłym jabłka. Po chwili przyjechał też catering z wielkim garem domowej grochówki, który roznosił zapach na całe miasteczko.
Impreza przebiegła niezwykle sprawnie, z widocznym organizacyjnym krokiem naprzód i w bardzo sympatycznej atmosferze.
Po raz kolejny można było zobaczyć, co jest największą siłą Pucharu Bałtyku – są to ludzie, uczestnicy, którzy swoją energią tworzą ten cykl.
Dziękujemy głównemu organizatorowi Działowi Oświaty i Sportu Centrum Usług Wspólnych w Kobylnicy i gospodarzom – właścicielom pałacu w Ścięgnicy!
Kolejny etap już 16 lipca w Żukowie! Do zobaczenia :)
Odsłon: 3280
Promowane Imprezy
-
Wilkowo
11 maj
-
Obliwice
25 maj
-
Krępa Kaszubska
8 cze
-
Obliwice
31 sie