Nordic walking lekiem na depresję?
Zgodnie z badaniami Światowej Organizacji Zdrowia przynajmniej 60% ludzi na świecie nie uprawia minimalnej dawki ruchu w ciągu dnia (zaleca się łącznie chociaż 30 min dziennej aktywności o różnym natężeniu). Sport i regularność w ćwiczeniach pozwala zredukować prawdopodobieństwo wielu chorób zarówno fizycznych jak i psychicznych. Współcześnie jednym z najbardziej rozpowszechnionych zaburzeń umysłowych jest depresja. Czy nordic walking może okazać się zbawienny przy tym schorzeniu? To zagadnienie postanowili zbadać naukowcy z Uniwersytetu w Tartu w Estonii.
Eksperyment o nazwie „Fizyczna aktywność pacjentów z depresją i ich motywacja do ćwiczeń: nordic walking w praktyce rodzinnej” zakończył się w 2008 roku. Celem badaczy było sprawdzenie jak zmotywowani są pacjenci z depresją do regularnych ćwiczeń i jaki jest poziom ich aktywności fizycznej. Dodatkowo zastanawiano się czy Nordic walking sprzyja poprawie nastroju i kondycji u tych osób. Temat był o tyle interesujący, że do teraz, do końca nie wiadomo jak sport wpływa na zmniejszenie ryzyka chorób umysłowych i minimalizuje ich nasilenie, dotąd zaobserwowano tylko taką zależność. Podejrzewa się o to ochronny wpływ wysiłku na neurony w mózgu jak i czynniki zewnętrzne, takie jak kontakt z innymi osobami (który dodatkowo zwiększa umiejętności socjalne, potrzebne w normalnym życiu). Podczas aktywności ponadto produkowane są endorfiny, chwilowo poprawiające nastrój. Niektórzy badacze uważają też, że ćwiczenia fizyczne mogą być alternatywą dla niektórych tradycyjnych kuracji z użyciem leków.
Wybrano tutaj nordic walking, gdyż jest to sport uniwersalny, do uprawiania którego może przystąpić każdy, kto jest zdolny chociażby chodzić. Dodatkowo podstawowe koszta są niewielkie i występuje minimalne ryzyko kontuzji. Co ważne, również podczas marszu z kijami pracuje większość mięśni człowieka, co znacznie poprawia metabolizm i niesie ze sobą niezliczone korzyści zdrowotne.
Do wstępnego wywiadu zaproszono 106 pacjentów, z których wybrano 21 osób do samego badania, 16 z nich posiadało zdiagnozowaną depresję, byli to ludzie w różnym wieku, od 18 lat w górę. Każdy z nich dostał parę kijów i został przeszkolony przez profesjonalnego instruktora. Uczestnicy w założeniu mieli chodzić przynajmniej trzy razy w tygodniu po 30 min, przez 24 tygodnie. Swoje wyniki i aktualny nastrój (przed i po wysiłku) zapisywali w specjalnych dzienniczkach. Eksperyment rozpoczął się w maju 2007 roku, a po 24 tygodniach zaczęto wyciągać wnioski.
Otóż nastawienie wszystkich uczestników (wraz z rodzinami) do samego nordic walking było jak najbardziej pozytywne. 40% osób z depresją zauważyło poprawę w ich zdrowiu bądź samopoczuciu, a u dwóch z nich nastąpiła znacząca zmiana na lepsze. W podsumowaniu stwierdzono, że przed rozpoczęciem badania nastawienie pacjentów z depresją do aktywności fizycznej było bliskie zeru. Nordic poprawił ich sprawność i nastrój, a opinia o sporcie jako takim stała się pozytywna. Wyniki pokazały więc, że nordic walking może być stosowany w rehabilitacji osób ze zdiagnozowaną depresją, oczywiście nieodzownie wtedy musi łączyć się z profesjonalnym wsparciem psychologicznym.
Po co te badania zostały przywołane i co oznaczają dla osób zdrowych? Każdy z nas ma gorsze dni, momenty, kiedy czujemy się przygnębieni zrezygnowani i nie mamy na nic ochoty. To właśnie estońskie badania wskazują, że wystarczy chwycić kije i wyjść na spacer, a wrócimy w dużo lepszym nastroju i ze świeżą motywacją stawimy czoła czekającym na nas zadaniom. Nordic walking wpływa zbawiennie na samopoczucie, parafrazując więc znaną reklamę:
„po ilu krokach Ty się uśmiechniesz”?
Na podstawie: „International Journal of Rehabilitation Research”, nr 32 (2) czerwiec 2009, s. 132-138.
artykuł w formie przypomnienia opublikowany wcześniej 14.11.2016
Odsłon: 3830Promowane Imprezy
-
Puławy
20 kwi
-
Wilkowo
11 maj
-
Obliwice
25 maj
-
Krępa Kaszubska
8 cze
-
Obliwice
31 sie