Jak przestać podjadać?
Podjadanie to strasznie uciążliwy nawyk, który potrafi zniweczyć nawet najlepszą dietę. Jak sobie z tym poradzić raz na zawsze? Przyznam, że z podjadaniem mam niemały problem. Potrafię miesiącami trzymać się ustalonych przez siebie zasad, nie sięgać po niezdrowe przekąski i nie popełniać innych grzeszków dietetycznych, po czym przychodzi taki moment, że przez kilka tygodni jedyne o czym potrafię myśleć, to co obecnie schrupać. Kiedy sprawy przybierają coraz gorszy obrót, a samopoczucie jest coraz gorsze, przypominam sobie te kilka rzeczy, które pomagają mi w powrocie na dobre tory.
Jak przestać podjadać?
Opróżnij dom z niezdrowego jedzenia – należę do osób, które jeśli mają w domu jakieś niezdrowe przekąski, to najpewniej prędzej czy później się do nich dobiorą. Dlatego takowych w moim domu nie znajdziesz. No chyba, że dostajemy coś w prezencie, ale to najczęściej szybko zjadają goście lub mój mąż przy spadku energii podczas pracy. Ale jemu też staram się dozować te „przyjemności”, bo fakt, że jest szczupły nie zwalnia go od zdrowego jedzenia.
Nie używaj słodyczy czy słonych przekąsek jako dekoracji – w wielu domach na stolikach kawowych czy półkach stoją piękne miseczki wypełnione orzeszkami czy różnego rodzaju cukierkami. To najgorsze, co możemy zrobić sobie na diecie. No chyba, że masochistycznie chcemy tak ćwiczyć siłę charakteru. Próbowałam i tego. Sprawdzało się, dopóki nie dopadł mnie jakiś dołek, czy podczas ekstremalnego zmęczenia. Wtedy żadne racjonalne argumenty nie mają racji bytu i garść cukierów prędzej czy później trafia do mojego żołądka :).
Zacznij ćwiczyć – z doświadczenia wiem, że wysiłek fizyczny jest skutecznym motywatorem do trzymania tzw. „czystej michy”. Przynajmniej u mnie. Kiedy biegam i wkładam w to dużo wysiłku, nie wyobrażam sobie, żeby niweczyć to jakimś cukierkiem czy czekoladką. Dodatkowo, podczas ćwiczeń wytwarzają się endorfiny i chęć podjadania automatycznie się zmniejsza – mamy mniej dołów, które potrzebujemy rekompensować sobie słodyczami czy słonymi przekąskami.
Znajdź zdrowe zamienniki niezdrowych przekąsek – jeśli nie potrafisz powstrzymać się od chrupania czegoś przy filmie lub zjedzenia czegoś słodkiego do kawy, postaraj się, żeby te przekąski były zdrowe. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile pysznych zdrowych „przegryzek” może zastąpić chipsy lub czekoladki. Kilka pomysłów na zdrowsze słone i słodkie przekąski znajdziesz TUTAJ.
Miej wodę w pogotowiu – często głód mylony jest z pragnieniem. Przekonałam się o tym na spacerach z córką, podczas których praktycznie zawsze zaczynam czuć głód. Jednak, kiedy wracam do domu wystarczy, że wypiję szklankę wody i głód mija. Dlatego warto mieć w pogotowiu butelkę wody i zanim sięgniemy po coś do jedzenia, wypijmy kilka łyków wody i sprawdźmy czy to nasz głód nie jest zwykłym pragnieniem.
Jedz regularnie pełnowartościowe posiłki – jeśli nasz organizm będzie dobrze odżywiony, nie będzie próbował uzupełnić niedoborów przez zmuszanie nas do podjadania. Dlatego warto jeść regularnie, najlepiej 5 posiłków dziennie (o zaletach takiego jedzenia więcej przeczytasz TUTAJ). Postaraj się też, żeby dania, które jesz były pełnowartościowe i zawierały zarówno białka, jak i węglowodany oraz zdrowe tłuszcze. Przykłady takich posiłków znajdziesz w moich licznych Fotomenu.
Rób ciekawe rzeczy – nuda to jeden z powodów podjadania, dlatego staram się być zawsze zajęta. O co zresztą u mnie nie trudno, bo przy małym dziecku zawsze jest coś do roboty. Ale kiedy masz wolny dzień, staraj się spędzić go aktywnie. Jeśli jednak masz ochotę na totalne nicnierobienie, przygotuj sobie zdrowe przekąski, żeby Cię nie kusiło do sięgnięcia po coś niezdrowego.
Gotuj zdrowo i ciekawie – dietetyczne czy zdrowe dania to największy wróg szczupłej sylwetki. Nie znoszę mdłych dań bez smaku, dlatego wszystkie popularne „diety cud” nie mają u mnie racji bytu. Jem zdrowo, kolorowo i to, na co aktualnie mam ochotę. Dlatego nie mam niezdrowych zachcianek, albo pojawiają się one bardzo rzadko. Tutaj odsyłam Cię do zakładki PRZEPISY w Menu Głównym, gdzie znajdziecie wiele pomysłów na pyszne, zdrowe dania.
Wiem jak ciężko poradzić sobie z tym problemem, ale zapewniam Was, że jeśli zastosujecie się do tych kilku zasad i będziecie się ich trzymać, szybko pójdzie w niepamięć. Wystarczy kilka dni konsekwencji, a wejdzie Wam to w krew i powstrzymanie się od podjadania nie będzie stanowiło dla Was problemu.