Inauguracja VII Jurajskiego Pucharu Nordic Walking w cieniu Orlego Gniazda
Już od poranka błonia olsztyńskiej średniowiecznej twierdzy zaczęły wypełniać się spacerowiczami, rowerzystami i wszelkimi miłośnikami świeżego powietrza stęsknionymi za słońcem i ciepłem. Zlokalizowany około 18 km od Częstochowy jurajski Olsztyn jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej znanych celów spędzania aktywnego czasu w północnej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Dzieje się tak za sprawą uroczych zamkowych ruin, wapiennych ostańców, pięknego krajobrazu, jak również dobrej infrastruktury turystycznej. Niewątpliwie największą atrakcją miejscowości są ruiny zamku królewskiego z XIII/XIV w. majestatycznie górujące nad okolicą, niemy świadek ponad siedmiu wieków historii.
Pogoda na sobotę 1 kwietnia zapowiadała się znakomita i taka też była na inaugurujących siódmą edycję Jurajskiego Pucharu Nordic Walking zawodach w Olsztynie. Wysoka jak na początek kwietnia temperatura zapowiadała dodatkowe trudności przy mocno górzystym terenie, na którym wyznaczona była trasa.
Start, meta i biuro zawodów zlokalizowane były w sąsiedztwie zabytkowego, drewnianego spichlerza z XVIII w., w którym obecnie mieści się restauracja. Dokładnie dziesięć lat temu obiekt został przeniesiony z oryginalnej lokalizacji i zrekonstruowany właśnie u podnóży zamku. Organizatorzy, którymi byli Gmina Olsztyn oraz klub RTB Tracker Podkowa Janów, po jednorocznej zmianie powrócili do dobrze znanego z wcześniejszych lat usytuowania miasteczka zawodów.
Od godziny 14:15 uczestnicy mogli się rejestrować i odbierać numery startowe, które po zawodach stanowiły jednocześnie kupon, na który pobrać można było posiłek regeneracyjny w postaci kiełbaski z grilla.
Olsztyńskie zawody zawsze należą do jednych z trudniejszych, o ile nie najtrudniejszych w całym cyklu. Jest sporo stromych podejść i bardzo urozmaicone podłoże - trawa, piach, kamienie i mnóstwo nierówności. Tegoroczna trasa składała się z dwóch pętli o łącznej długości około 4,6 km i wiodła po ścieżkach na północ i wschód od ruin zamku królewskiego.
Co roku inauguracyjna impreza, jak i cały cykl, cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem nie tylko wśród kijkarzy z okolicznych gmin i pobliskiej Częstochowy, ale na starcie zjawiają się również zawodnicy ze Śląska, Zagłębia Dąbrowskiego, jak również Łodzi i Krakowa.
Punktualnie o godzinie 16:00 blisko stu pięćdziesięciu uczestników ruszyło do rywalizacji. Zgodnie z proroczymi słowami spikera zawodów pierwszy na mecie pojawił się główny faworyt do wygranej Grzegorz Dors z RTB Tracker Podkowa Janów (29:12). Przed startem padł pomysł, aby dla wyrównania szans przywiązać Grzegorza na kilka minut do bramy startowej, ale na szczęście okazał się być tylko primaaprilisowym żartem. Kolejni linię mety minęli częstochowianin Karol Stiller (29:19) i syn zwycięzcy Łukasz Dors (29:32).
Dwoma najszybszymi kobietami na mecie okazały się być również reprezentantki klubu z Janowa – Angelika Pietrzyk (31:47) i Aleksandra Radosz (32:30), a jako trzecia zawody ukończyła Anna Balicka z Poraja (32:56).
Po krótkiej przerwie i posiłku przystąpiono do dekorowania pierwszych trójek w poszczególnych kategoriach wiekowych, a statuetki wręczał zwycięzcom Wójt Gminy Olsztyn Tomasz Kucharski. Jak zawsze ma to miejsce na zawodach organizowanych przez klub z Janowa uhonorowano również kilka osób w kategoriach dodatkowych, m.in. najmłodszych i najstarszych uczestników.
Co charakterystyczne dla jurajskiego cyklu, na starcie duży odsetek zawodników stanowi zawsze młodzież ze szkół podstawowych i gimnazjów, a to za sprawą szerokiego propagowania nordic walking w miejscowych szkołach przez nauczycieli wychowania fizycznego.
Około godziny 18 zawody przeszły do historii, a organizatorzy zaprosili na kolejne etapy Jurajskiego Pucharu Nordic Walking, z których najbliższy odbędzie się 21 maja w Złoty Potoku, a kolejne w Siedlcu, Srocku, Żarkach i Słowiku.
Odsłon: 1430Promowane Imprezy
-
Puławy
20 kwi
-
Wilkowo
11 maj
-
Obliwice
25 maj
-
Krępa Kaszubska
8 cze
-
Obliwice
31 sie