Kupuję pierwsze kije, co teraz?
Przychodzi moment, kiedy trzeba zaopatrzyć się we własny sprzęt do nordic walking. Bardzo często pojawiają się pytania, co wybrać, jakie kije są najlepsze, czym one się w zasadzie różnią? Oferta jest bardzo obszerna, zatem postanowiliśmy, że ułatwimy Wam dokonanie tej ważnej decyzji i stworzyliśmy krótki przewodnik.
1. Podstawowe informacje
Na samym początku musimy wiedzieć jak wyglądają kije do nordic walking i nie skusić się przypadkiem na kije trekkingowe, które często sprzedawane są jako nordicowe.
W kijach do nordic walking powinny być przede wszystkim:
- rękawiczki, nie paski,
- gładka, drobna rękojeść, nie gruby, profilowany „grzybek”.
Więcej informacji na temat różnic pomiędzy kijami nordicowymi i trekkingowymi znajdziesz TUTAJ.
2. Ustalmy budżet
Pamiętajmy, że kije kupuje się raz na kilka lat, często nawet rzadziej. Jeśli dużo chodzimy, to z czasem zetrą nam się groty, uchwyty czy rękawiczki, ale te elementy można wymieniać osobno. Na pewno nie warto inwestować w sprzęt za 30 zł, który leży w supermarkecie, bo najprawdopodobniej będzie on nieodpowiedni do nordic walking, a jego wytrzymałość pozostawi wiele do życzenia, co może być niebezpieczne i grozić złamaniem kija, a dalej groźną wywrotką.
Wszystko zależy też od tego, ile i jak będziemy chodzić. Jeśli wybieramy drogę typowo sportową, lub jesteśmy instruktorami i zależy nam na naprawdę profesjonalnym sprzęcie, to oczywiście poszukamy lepszych materiałów i przeznaczymy więcej pieniędzy.
Najtańsze dobre kije kupimy w okolicach 150 zł, w pełni profesjonalny sprzęt da się dostać za ok. 500 zł.
Jak już ustalimy kwotę, w której chcemy się zamknąć, to wybór znacznie nam się zawęża.
3. Jaka długość?
Są dwa sposoby ustalania długości:
- matematyczny – 0,68 x wzrost w cm (dla zaawansowanych 0,72 x wzrost),
- niematematyczny – stajemy w pozycji wyprostowanej, łapiemy kij za rękojeść i stawiamy go na ziemi, jeśli łokieć zgięty jest pod kątem ok. 95 stopni, to długość kija jest odpowiednia (zginamy łokieć do kąta prostego i minimalnie opuszczamy rękę).
Pamiętaj! Lepiej, aby kije były trochę za długie niż trochę za krótkie! Jeśli wychodzi Ci ze wzoru 113 cm, a masz wybór pomiędzy 110, a 115, weź 115.
4. Regulowane czy sztywne?
Generalnie powinno się wybierać kije bez regulacji, o stałej długości, gdyż te są pewniejsze, lepiej przekazują energię, nie ma ryzyka wyrobienia się regulacji i na pewno są bardziej wytrzymałe.
Jest tylko kilka „ale”:
- Kije stałe produkowane są w wariantach co 5/10 cm, więc nie będziemy w stanie perfekcyjnie ich dopasować.
- Jeśli posiadamy uprawnienia instruktorskie, prowadzimy zajęcia i wypożyczamy kije, to dobrze mieć sprzęt, który można dopasować mniej więcej do każdego.
- Regulacja jest dobrą opcją dla dzieci i młodzieży w fazie wzrostu, nie trzeba bowiem często zmieniać sprzętu.
- Można zmieniać długość w zależności od podłoża (na miękkim teoretycznie kij powinien być koło 3 cm dłuższy, ale kto by się przejmował?)
Jeżeli zdecydujecie się na kije z regulacją, to sprawdźcie markę i kupcie sprzęt renomowanego producenta. Szkoda by było, gdyby po kilku zmianach ustawień kij nadawał się do wyrzucenia.
5. Materiał z jakiego zrobiony jest kij
Zasadniczo kije do nordic walking robi się z trzech typów materiałów: włókna węglowego, włókna szklanego i aluminium. Jeśli trafimy na stalowe kije, to uciekajmy czym prędzej, te do niczego nam się nie przydadzą.
Na rynku często dostępne są również mieszanki tych materiałów, kije składane mogą być: w części aluminiowe, w części carbonowe (wł. węglowe), a stałe mogą mieć np.: 70% włókna szklanego i 30% węglowego.
- Różnice pomiędzy materiałami są zasadnicze, mianowicie: aluminium jest najcięższe, ale dość sztywne, włókno szklane jest wagowo porównywalne do włókna węglowego, ale jest od niego dużo bardziej giętkie, a włókno węglowe jest sztywne i lekkie, czyli stanowi najlepszą opcję i niestety najdroższą.
- Różnice wagowe niby nie są zbyt duże, jednak przy dłuższych marszach zdecydowanie wyczuwalne. Na początek najlepszą opcją wydaje się więc włókno szklane, opisywane zazwyczaj tylko jako „kompozyt” w opozycji do włóka węglowego (które de facto też jest rodzajem kompozytu).
- Sztywne kije są lepsze, gdyż nie rezonują i lepiej przekazują siłę odepchnięcia na podłoże, dzięki czemu chodzi się z nimi wygodniej i bardziej efektywnie.
- Zazwyczaj procent domieszki carbonu wzrasta wraz z modelem i ceną.
6. Rękawiczka i rękojeść
Tu krótko. Rękawiczka powinna być wygodna i zamocowana na krótkim pasku, aby kij przy wymachu trzymał się blisko dłoni. Należy zwrócić uwagę, czy rękawiczka nie uciska pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym. Najlepiej przetestować różne rodzaje rękawiczek u znajomych, lub w sklepie (niestety najlepszy wybór kijów jest w internecie i nie ma takiej możliwości).
- Dobrze, jeśli rękawiczka jest wypinana, to znaczy, da się ją odczepić od rękojeści, nie ściągając jej przy tym z ręki. To bardzo wygodne rozwiązanie, które pozwala bez problemu i wymachiwania kijami na prawo i lewo rozgrzać się, napić wody, czy podrapać się po plecach w czasie marszu.
- Rękojeść z kolei powinna być płaska i posiadać element korkowy, zgodnie twierdzi się, że na takim najlepiej układają się palce. Plastik je zatrzymuje i lubi się lepić.
7. Końcówka i grot
Uprawiając nordic walking, chodzimy po różnych nawierzchniach, miękkich i twardych. Do miękkich nawierzchni używamy metalowych grotów, do twardych gumowych nakładek.
Istnieją dwa podstawowe typy końcówek w kijach:
- uniwersalne (na twardą i miękką nawierzchnię, by zmienić końcówkę należy, np. coś wcisnąć i przekręcić, jest to opcja trochę cięższa, przez co kij może przeważać nam na końcu),
- z nakładką (metalowy grot, na który w razie potrzeby nakładamy gumowy „bucik”. Proste rozwiązanie, przy którym trzeba pamiętać o zabieraniu ze sobą nakładek).
Jeśli często chodzimy po mieście, by zaraz wejść do lasu i z powrotem wyjść na miasto, to wygodniejsze zdecydowanie są nakładki uniwersalne. Jeśli poruszamy się albo po mieście, albo po lesie i raczej tego nie łączymy, to lepszym rozwiązaniem są nakładane buciki.
Samo metalowe zakończenie na miękką powierzchnię najlepiej, aby było zaostrzone, ewentualnie wycięte w gwiazdkę, aby dobrze trzymało się leśnych szlaków.
8. Wygięte (curve) czy nie?
Większość osób decyduje się na wygięte kije, ponieważ te zdecydowanie dobrze wyglądają i wydają się być bardziej profesjonalne. Tak naprawdę, to minimalnie lepiej przekazują energię i mniej bujają się na boki przy chodzeniu. Są też droższe. To tyle.
Teraz decyzja należy do Ciebie. Udanych zakupów!
Celowo nie było tu mowy o kijach typu BungyPump, gdyż te są dodatkową opcją treningową i odnogą nordic walking. Więcej o BungyPump znajdziesz TUTAJ.
Promowane Imprezy
-
Puławy
20 kwi
-
Wilkowo
11 maj
-
Obliwice
25 maj
-
Krępa Kaszubska
8 cze
-
Obliwice
31 sie